Wpisy

Messina 1347

Jeden z autorów tej gry — Vladimir Suchy — nie od dziś kojarzy się z ciężkimi eurogrami i każdy jego nowy tytuł wyczekiwany jest głównie właśnie przez miłośników tego typu gier. Ja też od czasu „Shipyardu” należę do tego grona. Suchy tworzy gry trudne, wymagające myślenia, ale w przypadku Messiny 1347 przerósł chyba samego siebie (choć tutaj podobno nie grał on pierwszych skrzypiec), bo spod jego ręki oraz współautora — Raul Fernandez Aparicio — wyszła gra, która jak żadna inna w ostatnim czasie rozgrzała moje szare komórki. Właściwie już teraz możecie ją zamawiać bez czytania dalej i nie będziecie zawiedzeni. A może będziecie? Sprawdźcie, bo z tego, co wiem, opinie są różne.
Czytaj dalej

Food Chain Magnate

Moje pierwsze spotkanie kilka lat temu z „Food Chain Magnate” nie zakończyło się jakoś mocno entuzjastycznie i nie poczułem wyjątkowości tej gry, a według zapewnień jej fanów, tak przecież miało być. Wtedy grałem bez kart Osiągnięć, teraz to nadrobiłem, pograłem i chcę więcej. Nawet pisząc to, uświadomiłem sobie, że tęsknię za kolejną rozgrywką. Dlaczego? O tym poniżej, ale jedno musisz wiedzieć już teraz – „Food Chain Magnate” to gra wyjątkowa. Czytaj dalej

Cooper Island – wyspa obliczeniowa – po kilku rozgrywkach

Żeby odnaleźć się w zalewie nowości, wprowadziłem własny próg zwiększonego zainteresowania tytułami, których skala ciężkości w skali BGG wynosi 3+. O grach poniżej tej ciężkości czytam, ale ich brak nie spędza mi snu z powiek. Wiem, że nawet jak są dobre, to mało prawdopodobne, że zagrzałyby on u nas miejsce na stole na dłużej. Poniżej znajdziesz moje wrażenia po kilku rozgrywkach w „Cooper Island”, która ze swoją ciężkością 4,15 z marszu wpadła na moją bardzo krótką listę „must have”. Szczegółowe odkrywanie jej tajemnic, zostawię już tym wszystkim, którzy tak jak ja, z przyjemnością będą je poznawać. Dlaczego? Poniżej postaram się to wyjaśnić. Czytaj dalej

#GramSłówKilka: Teotihuacan: City of Gods

Rozpoczynam nowy cykl. Z jednej strony jest on odpowiedzią na bolączkę pewnie nie tylko moją, czyli braki czasowe związane z innymi zajęciami, których nie chcę lub nie mogę pominąć w swoim życiu, a z drugiej jest to zaspokojenie moich zachcianek, gdy czasami mam ochotę coś napisać szybko, może nie zawsze w krótszej formie, ale o tym co siedzi mi w głowie po jakiejś rozgrywce w stare lub nowe tytuły. Tak sobie zwyczajnie pogadać. Czytaj dalej

Portalcon 2019. Czy Alexa, nowa pomocnica na miarę XXI wieku, pomoże polskim graczom?

Przypuszczam, że większość osób, które poznały wczorajsze nowości Portal Games, skupiła się głównie na tytułach jakie były zapowiedziane podczas prezentacji. Nie dziwię się. Wydanie po polsku całej serii „Race for the Galaxy”, lokalizacja najważniejszych gier poprzedniego Essen, nowe serie i tytuły gier autorskich budzą szacunek i mogą wywoływać euforyczny stan u niejednego gracza, pomimo nawet skutków ubocznych, do jakich należy niewątpliwie ból portfela. Mnie jednak i siedzącego we mnie inżyniera, miłośnika nowinek technicznych zainteresował szczególnie jeden z elementów prezentacji, a mianowicie wsparcie głosowej asystentki (Alexa firmy Amazon) dla gier wydawanych przez wydawnictwo Portal Games.

Czytaj dalej