Ucieczka z lochu + wywiad z jej autorem — Przemysławem Fornalem

„Ucieczka z lochu” to nie tylko jedna z najlepszych gier tego typu, w jakie miałem okazję grać, ale także pierwsza gra z serii Smart Games autorstwa polskiego projektanta – Przemysława Fornala. Jeśli chcesz poczuć się jak krasnolud szukający klucza do wyjścia z lochu pełnego przeszkód, strzeżonego przez groźnego potwora oraz poznać twórcę stojącego za tym wyjątkowym projektem to nie zwlekaj i zabieraj się za lekturę.

Biały Zamek: Matcha + tryb solo

Czy lubię Biały Zamek? Odpowiem tak: niedawno Portal Games ogłosiło plebiscyt na TOP 3 gier portalowych 2024 roku. Umieściłem Biały Zamek wyżej niż Projekt Gaja. To mówi samo za siebie. Przyznaję jednak, że to trochę naciągane, bo Projekt Gaja znam od dawna, jeszcze zanim został wydany. Mimo to doceniam jego wznowienie przez Portal Games. Biały Zamek jest jednak bezapelacyjnie genialny, więc nie mogłem się oprzeć i musiałem mieć do niego dodatek.

Piraci z Maracaibo

Choć Alexander Pfister z Dzikiego Zachodu przeniósł nas na moment na fale otaczające Maracaibo, to szybko wróciliśmy na stały ląd – najpierw do Argentyny, potem do Nowej Zelandii. Teraz, po tej dłuższej przerwie, czas znów zebrać załogę, poczuć na twarzy bryzę pełną morskiej soli i wyruszyć na nową przygodę jako „Piraci z Maracaibo”.

Leśne rozdanie

Czy Wam również ten tytuł umknął w natłoku premier? Mnie niestety tak, ale dzięki śledzeniu planszowych mediów udało mi się go wyłapać i teraz z radością mogę go w koło polecać. To niepozorne pudełko skrywające pokaźną talię kart to nie tylko gra o ciekawej, choć nieskomplikowanej mechanice, ale również prawdziwa uczta dla oczu. Dawno nie widziałem tak pięknie i realistycznie zilustrowanych kart z przedstawicielami fauny i flory w planszówkach. Wisienką na torcie są kombosy — kolejny ważny atut „Leśnego rozdania”. Zaczynajmy. Las czeka!

Projekt Gaja: Zaginiona Flota

Nie będę ukrywał, że uważam „Projekt Gaja” za jedną z najlepszych ciężkich eurogier. Wciąż potrafi zaskoczyć i solidnie rozgrzać graczy zarówno umysłowo, jak i emocjonalnie. Niestety, mimo wszystkich tych zalet, fani musieli czekać aż siedem lat na upragniony dodatek. Sprawdźmy więc, czy „Zaginiona Flota” była warta tego długiego oczekiwania.