Ekspres XII: Kompaktowe karcianki

Wakacje, wyjazdy albo po prostu granie na balkonie/tarasie. W takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się gry kompaktowe. U nas zasadniczo najlepiej sprawdzają się gry karciane. Zarówno te minimalistyczne (np. R), jak również te obszerniejsze, ale które za to można z powodzeniem spakować kilka do jednego pudełka. Dzisiaj w ekspresie dwie nowe gry tego typu, które zagościły z sukcesem na naszym stole – „W Cieniu Tronu” i „Multiuniversum„.

Czytaj dalej

Ekspres XI: Czy ślimaki w fezach śnią o latających kiwi?

Dawno nie było „Ekspresu”, ale dzięki wydawnictwu Egmont mogę to teraz nadrobić. Do tej pory wydawnictwo starało się zaspokajać gusta bardziej rodzinnych graczy i dzieci, ale ostatnie zapowiedzi i plany świadczą o tym, że postanowili spróbować swoich sił również w trudniejszych grach. O planach nie mogę jeszcze głośno mówić (zaawansowani gracze bądźcie czujni!), ale w oczekiwaniu na polskie wydania „Potworów w Nowym Jorku” i „Zombie 15′” poznaj dylematy „Pędzących ślimaków”, tureckie losy „Duuuszków” i marzenia nielotów z „Kiwi. Leć, nielocie, leć!”. Ogólnie wybrałem gry, które teoretycznie są dla młodych graczy, ale dziwnym trafem grać w nie będą chętnie również ci starsi.

Czytaj dalej

Ekspres X: Koty, kotki i owady

Od kilku lat koty są stałym elementem naszego życia i ciężko nam sobie wyobrazić dom bez brykającej w rytm Hopki Galopki Khaleesi lub łażącego krok w krok za nami i błagającego o głaskanie Mordimera. Do tej pory jakoś na mojej drodze nie trafiłem na interesujące gry z kotami, aż do tego roku, który obrodził od razu aż w dwa takie tytuły.  Dlatego dziś gry o kotach, kotkach i… owadach. Ta ostatnia jako warte uwagi uzupełnienie tego zoologicznego odcinka Ekspresu.

Czytaj dalej

Ekspres IX: Karty, liczby, a ty musisz się ich pozbyć

Kiedyś stroniłem od gier liczbowych. Do czasu kiedy poznałem genialne „6. Bierze„. Od tamtej pory zawsze z ciekawością spoglądam na małe pudełeczka wypełnione kartami z różnego rodzaju cyferkami. Wprawdzie „Byczków” jeszcze nic nie przebiło, ale pojawił się tytuł, który z nimi mi się bardzo kojarzy i to pozytywnie – „Gra” („The Game„). Dlatego dzisiaj do Ekspresu trafiły właśnie te dwie gry.

Czytaj dalej

Ekspres VIII: Gry w kieszeni noszę

Ostatnio potrzebowałem gier, które nie tylko nie trwają długo, ale również nie zajmują dużo miejsca w transporcie. Znalezienie powierzchni i czasu na granie podczas budowlanej zawieruchy bywa trudne. Wytyczne były jasne i dlatego do torby wrzuciłem: „Plusk”, „Władcę Pierścieni” oraz „Kości Zombie”. W zasadzie to mogłem je nawet wrzucić do kieszeni, ale kultura transportu gier planszowych musiała być zachowana.

Czytaj dalej